• ul. Karola Goduli 24, Ruda Śląska
  • pn-czw: 15-20, pt: 9-14

Cheat Meal czyli oszustwo podczas diety. Pomaga czy szkodzi?

Praca nad sylwetką  wiąże się niestety z pewnymi wyrzeczeniami. Chcąc zmienić sylwetkę czy to na plus budując mięśnie czy na minus zrzucając zbędne kilogramy będziemy musieli zmienić nawyki żywieniowe. Co jednak w sytuacji kiedy po nocach zaczynają nam się śnić lody a batoniki z sklepowych półek same wskakują do zakupowego koszyka? Dla jednych święty Gral odchudzania dla innych pokaz słabości (Cheat meal) czyli posiłek oszukany pod lupą dietetyka.

Czym właściwie jest Cheat meal?

Zacznijmy od tego ,iż dieta nie ważne jak doskonale pod ciebie skrojona wymaga pewnych zmian czy restrykcji. W końcu ciężko oczekiwać zmian w sylwetce nie zmieniając w ogóle sposobu odżywiania. Na początku oczywiście masz w sobie nieskończone pokłady motywacji. Jednak przychodzi taki dzień kiedy wychodząc z znajomymi pizza pachnie zbyt mocno aby przejść obok niej obojętnie, czy też lody w upalny dzień nawołują do grzechu. Oczywiście są osoby, które potrafią w imię efektów prowadzić życie mnicha. Cała reszta potrzebuje w takich sytuacjach deski ratunkowej. I tutaj pojawia się wspomniany Cheat meal. Posiłek oszukany pozwala na krótkie psychiczne wakacje od diety.  Bez wyrzutów sumienia możesz zjeść kawałek pizzy czy gałkę loda.

Kiedy cheat meal rujnuje efekty diety?

Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę” – to  najbardziej znane słowa Paracelsusa  –medyka żyjącego w XVI wieku. Warto tutaj zauważyć, iż o ile okazjonalne i kontrolowane odstępstwo od diety raczej zwiększa Twoją szansę na ostateczny sukces. O tyle odstępstwa regularne na dodatek mające bardziej charakter psa zerwanego z łańcucha mogą pogrzebać efekty długotrwałej pracy. O ile jednorazowe wyjście na pizzę zjedzoną na pół  z partnerem można nazwać cheat mealem o tyle samotne biesiadowanie przy słoiku nutelli to raczej klucz do dodatniego bilansu kalorycznego i wyższego wyniku podczas wizyty kontrolnej w gabinecie dietetyka.

Cheat meal jak zrobić to dobrze?

Zaplanuj go!!!

Jeśli wiesz, że w piątek wieczorem czeka Cię spotkanie towarzyskie zakrapiane alkoholem i obfitujące w wszystkie pozycje, które zostały wycofane z Twojego menu zaplanuj strategię co wypijesz i co zjesz jeszcze przed wyjściem. Po pierwsze pozwoli Ci to uniknąć zjedzenia wszystkiego. Po drugie da psychiczne poczucie kontroli nad sytuacją.

Nie przeginaj!!!

Jeśli już mowa o piątkowym wypadzie to najgorsze są te wieczory z piątku na poniedziałek. O ile w ciągu kilku godzin starając się zachować umiar prawdopodobnie nie zrujnujesz wysiłku całego tygodnia o Tyle jeśli biesiada potrwa dwa dni to możesz nawet osiągnąć  przyrost masy ciała.

Zachowaj umiar!!!

Oszukuj jeśli Twoja psychika tego potrzebuje ale jeśli na fast foody i słodycze wydasz całą wypłatę to masz już dwa problemy.

Przyznaj się!!!

O ile okazjonalny cheat meal, który zaplanowałeś  nie powinien zrujnować Twojej diety to jednak lepiej abyś powiedział mi jaka była okazja i jakie produkty wjechały na talerzu. Nie jestem księdzem a dietetykiem, i obiecuje nie będzie pokuty. Ale w zamian możemy razem przeanalizować powody i przemyśleć  jak następnym razem zrobić to jeszcze lepiej.

Wróć do diety!!!

Odpocząłeś? No więc koniec wakacji żywieniowych kartka, waga i lecimy dalej. Jak śpiewają kibice… NIC SIĘ NIE STAŁO…

Podsumowanie

Jak widać cheat meal może nie być oznaką słabości a zaplanowanym przystankiem w drodze do sukcesu. Ważne jednak aby nie traktować go jako nagrody za trudny czas wyrzeczeń. Jeśli nie myślisz o niczym innym niż o tym żeby wynagrodzić się za trudy tej strasznej diety to nie wróżę sukcesu. Jeśli natomiast jest to sposób na utrzymanie życia towarzyskiego czy okazjonalne odstępstwo od sztywnych reguł to spokojnie. Będzie dobrze!!!

Zainteresowany współpracą skontaktuj się z Nami

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

You may use these <abbr title="HyperText Markup Language">HTML</abbr> tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*